Letnie Warsztaty Muzyczne Jaworki 2019 przeszły do historii

Licznie przybyłych słuchaczy powitał dyrektor warsztatów Wojciech Pilichowski i złotousty konferansjer Jan Malski, od 11 lat coroczny uczestnik warsztatów, obecnie odpowiedzialny za ich marketing i reklamę. Panowie opowiedzieli o pracy podczas warsztatów oraz przedstawili tegoroczną kadrę. A trzeba przyznać, że młodzież miała szczęście doskonalić swoje umiejętności instrumentalne i wokalne pod okiem wspaniałych muzyków; w klasie gitary: Michała Trzpioły, Rafała Panka, Andrzeja Nowaka, Adama Herbaty Herbowskiego i Wojciecha Cugowskiego; w klasie perkusji: Tomasza Łosowskiego, Cezarego Konrada, Tomasza Machańskiego; w kasie instrumentów klawiszowych: Michała Rorata; w klasie gitary basowej: Piotra Żaczka, Adriana Maruszczyka, Wojciecha Salisza, Michała Grota i Wojciecha Pilichowskiego oraz w klasie wokalu: Grażyny Łobaszewskiej, Justyny Panfilewicz i Julity Zieli Zielińskiej oraz Hanny Malskiej, i wreszcie po raz pierwszy na warsztatach - w klasie instrumentów dętych – Szymona Łukowskiego. Za przygotowanie występów kombo odpowiedzialny był Wojciech Olszak. 

 

Koncert finałowy obfitował w niecodzienne wydarzenia. Takimi z pewnością stała się prezentacja sekcji dętej pod kierownictwem Szymona Łukowskiego na saksofonie barytonowym czy możliwość posłuchania piosenek wykonywanych przez warsztatowiczów z przedstawicielami kadry. Zauroczył wszystkich występ Andrzeja Nowaka (TSA, ZŁE PSY) z Wojciechem Pilichowskim na perkusji, Adamem Herbowskim na gitarze akustycznej i młodymi adeptami gitary; lider Złych Psów, grając na gitarze, zaśpiewał wraz z publicznością swój najnowszy utwór. Charyzmatyczna Justyna Panfilewicz, jak zawsze oczarowała swoim oryginalnym głosem, a Wojciech Olszak z zaangażowaniem akompaniował na klawiszach zdolnym młodym wokalistkom, które śpiewały jego przebój z repertuaru Natalii Kukulskiej. Radość budzi fakt, że młodzież świetnie wykorzystała swój czas i kontakt z gwiazdami sceny rozrywkowej, pełną garścią czerpiąc z ich wskazówek, co było widać w scenicznych prezentacjach. Mamy całą rzeszę młodych, zdolnych ludzi, których jeszcze pewnie nie raz usłyszymy na różnego typu koncertach i festiwalach. Tego też życzyła im publiczność, „płacąc” za występy rzęsistymi oklaskami!