2014.11.28 17:52 / news / czytano 5042 / opinie 0
Mój komitet wyborczy prowadził kampanię wyborczą starając się by była merytoryczna i rzeczowa, bez żadnych sloganów wyborczych i obietnic bez pokrycia.
Nie atakowałem swojego konkurenta i oczekiwałem takiego zachowania z jego strony. W ostatnich dniach ataki Pana Jana Dydy, wspieranego przez Stanisławę Zarotyńską i Wiesława Kwiatka, na moją osobę stały się jednak bezpardonowe, coraz więcej kłamstw, niedomówień oraz manipulacji faktami, liczbami i informacjami.
Przykładem takiej manipulacji jest rozpowszechniana informacja o wręcz katastroficznej sytuacji finansowej gminy, informacja o przejadaniu pieniędzy, które w ostatnich 4 latach były wydatkowane na tzw. wydatki bieżące. Pan Jan Dyda twierdzi, że wyliczona przez kwota została „przejedzona.” To jest jedna wielka manipulacja, obliczona na granie na emocjach wyborców. Proszę Państwa, to co Pan Dyda nazywa „przejadaniem”, to nic innego jak finansowanie w latach 2010-2014
1) wydatków na oświatę (ok. 35,6mln), utrzymanie 4 szkół i dwóch punktów przedszkolnych wynagrodzenia i pochodne nauczycieli i pracowników, dowóz uczniów. Pytanie, na której szkole Pan Dyda będzie robił oszczędności???
2) na gospodarkę komunalną, w tym oświetlenie uliczne (ok. 8,3mln)
3) remonty i zimowe utrzymanie dróg (ok.3 mln)
4) pomoc społeczną (ok.14,2mln),
5) gotowość bojową OSP (ok.1mln) – może Pan Dyda powróci do lansowanego niegdyś pomysłu pozostawienia jednej jednostki OSP?
6) administracja (utrzymanie budynku gminy oraz wydatki związane z działalnością urzędu wraz z wyposażeniem i wynagrodzeniami (ok.9mln)
7) dotacje dla GOK i dla biblioteki (ok.1,9mln),
8) plany zagospodarowanie przestrzennego (140 tys),
9) a także zarządzanie kryzysowe, utrzymanie cmentarza i inne.
Są to zadania, które gmina musi realizować a jeżeli Jan Dyda twierdzi inaczej, to znaczy, że nie wie na czym polega zaspakajanie potrzeb mieszkańców wspólnoty samorządowej.
Można opierać kampanię na totalnej krytyce ale, żeby być wiarygodnym, należy pokazać wyborcom, w jaki sposób zamierzamy naprawić to, co krytykujemy! Czy Pan Dyda i Wojtarowicz, dwaj emerytowani nauczyciele wychowania fizycznego, oficjalnie wspierani przez Pana Kwiatka i Panią Stanisławę Zarotyńską, potrafią zarządzać gminą????? Pytanie brzmi: skąd Ci Panowie wiedzą jak zarządzać gminą skoro nigdy nie uczestniczyli w pracach jej organu ani nie brali udziału w posiedzeniach Rady Gminy. Żeby się tego nauczyć potrzeba sporo czasu a wówczas bardzo łatwo można ulec wpływom innych, którzy będą przy okazji „załatwiać” swoje interesy.
Proszę Państwa, przed nami do wykorzystania ostatnia pula środków unijnych. Ja i mój nowy zastępca, Pan Grzegorz Szerszeń, jesteśmy przygotowani i wiemy co zrobić aby nie zmarnować szansy sięgnięcia po te środki.
Przypomnijmy sobie jak nasza Gmina wyglądała 12 lat temu. Popatrzmy wokół siebie, chciejmy zauważyć jak bardzo zmieniła się i wypiękniała. Jest jeszcze wiele rzeczy do zrobienia i wspólnie będziemy to robić, jeżeli Państwa zaufacie mojemu doświadczeniu.
Wierzę, że wyborcy kierując się swoją mądrością i sumieniem dokonają właściwego wyboru.
Z poważaniem
Kandydat na Wójta Gminy Krościenko n.D
Gawęda Stanisław
Źródło: KWW Razem dla Gminy