Zdjęcia: Magdalena Wojtarowicz, Szymon - czytelnik portalu
Trwa dogaszanie pożaru budynku mieszkalnego w dolnej Szczawnicy miedzy ulicami Główną a Flisacką. Na miejscu pracują strażacy z kilkunastu jednostek.
Strażacy mieli problem z rozpoczęciem akcji ratunkowej, ponieważ nie udało im się pozyskać wodę z okolicznych hydrantów przeciwpożarowych. Ostatecznie musieli zaopatrzyć się w nią z oddalonego potoku Grajcarek. Do budynku jest także utrudniony dojazd, ponieważ znajduje się on między dwoma ulicami.
Na miejscu pracują strażacy zawodowi z nowotarskiej Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej oraz m.in. jednostki ochotnicze ze Szczawnicy, Krościenka n.D, Tylki, Tylmanowej. Na razie wiadomo, że jedna osoba została poszkodowana w pożarze, której ratownicy medyczni udzielili pomocy.
Aktualizacja 20:52
Jak informuje burmistrz Szczawnicy: - Jest nieprawdą, że hydranty były niesprawne. Rozmawiałem z dowodzącym akcją, który poinformował mnie, że były one po prostu zamarznięte i zanim udało się je udrożnić sytuacja wymagała pompowania wody z Grajcarka i Dunajca.
reklama
reklama