Zdjęcia: AS
Wernisaż wystawy malarstwa Ireny Aksamit miał miejsce 4 sierpnia w Eglander Caffe w Szczawnicy.
Irena Aksamit - członek Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych Oddział Szczawnica - na wystawie w Małej Galerii prezentuje zarówno oprawne w ramę obrazy (w tym charakterystyczny autoportret malarki) jak i inny rodzaj prac - kwiaty malowane na desce oraz ikony. Odbiorcy jej twórczości mogą zauważyć bogactwo i głębię barw wykorzystanych przy tworzeniu każdego z dzieł. Sama pani Irena przyznaje, że kiedyś stroniła od kolorów w malarstwie. Wydawało jej się, że różnobarwność "nie jest dla niej". Dziś nie tylko maluje ale i ubiera się kolorowo, co można odebrać jako jej znak rozpoznawczy.
Na wernisażu w Eglander Caffe nie zabrakło sympatyków twórczości i przyjaciół Ireny Aksamit. Na spotkanie przybyli goście ze Szczawnicy a także z Nowego Sącza i z Limanowej. W roli gospodyni imprezy wraz z bohaterką wernisażu wystąpiła Anna Malinowska - prezes szczawnickiego oddziału TPSP. Wspominano dawne czasy, kiedy pani Irena pracowała zawodowo jako opiekun w ośrodku wychowawczym. Z tego okresu pochodzi wzruszająca historia o tym, jak jedno z dzieł malarki wpłynęło na autystycznego chłopca: zamknięte w sobie dziecko najwyraźniej poruszone obrazem, przemówiło. Już podczas wernisażu jedna z "Aksamitnych" prac została sprzedana - "Irysy" powędrowały do przyjaciół z Nowego Sącza.
reklama
reklama