2020.10.26 19:13 / news / czytano 2752 / opinie 0
Firany na taśmie czy na przelotkach, to pytanie, które pojawia się często przy zamawianiu firan na wymiar.
Zobacz, czym się kierować wybierając konkretny sposób upinania tkaniny i jakie firany sprawdzą się lepiej w twoim domu.
Co to sÄ… przelotki?
Przelotki to wmontowane na stałe w tkaninę kółka, przez które przekłada się drążek karnisza. Jeśli chcemy mieć przelotki, musimy się pogodzić z ingerencją w strukturę firanki. Nie jest to kłopotliwe, bo raz założone przelotki pozostaną na miejscu przez wiele lat. Firanki z przelotkami można normalnie prać w pralce.
Firany na przelotkach wiesza się, przekładając przez przelotki drążek karnisza. Najlepszy efekt osiąga się wówczas, gdy rozmiar karnisza i rozmiar przelotek idealnie ze sobą współgrają. Do przelotek nadają się tylko karnisze z drążkiem o przekroju okrągłym. Dzięki przelotkom uzyskuje się efekt lekkiego marszczenia lub jak kto woli – fałdowania tkaniny.
Co to jest taśma?
Mowa oczywiście o taśmie marszczącej, a więc decydując się na takie rozwiązanie, zapewne chcemy mieć w oknach firany marszczone. Marszczenie firan jest obecnie bardzo modne, co nie dziwi, biorąc pod uwagę dekoracyjny wygląd takiego rozwiązania. Marszczone firany wyglądają bardziej dostojnie i elegancko, nadają wnętrzom ekskluzywnego charakteru, doskonale sprawdzają się w aranżacjach w różnym stylu. Jedynie tam, gdzie okna są małe i wpada przez nie niewiele światła (okno od strony północnej, zalesiony teren, drzewo przy oknie, bliskość sąsiedniego budynku itp.), warto zastanowić się nad powieszeniem firan niemarszczonych lub zazdrostek.
Taśmę marszczącą wszywa się na stałe w firankę, za pomocą sznurków można delikatnie zmieniać stopień marszczenia. Zazwyczaj zależy on jednak od rodzaju taśmy i tego, jak bardzo marszczone chcemy mieć firanki. Przy lekkim marszczeniu wystarczy taśma 1:1, przy gęstym może to być nawet 1:4.
Kiedy koniecznie trzeba zdecydować się na przelotki?
Tak radykalne wytyczne pojawiają się tylko w jednym przypadku – jeśli
zasłony są powieszone na przelotkach. Dla lepszego efektu obie tkaniny powinny być tak samo upięte. Jeśli jeszcze nie ustaliliśmy, na czym powiesimy zasłony, możemy się zastanowić, co wybrać – przelotki czy taśmę. Trzeba tylko pamiętać, że przelotki są rozwiązaniem stałym i ostatecznym. Powieszenie firanek z zamontowanymi przelotkami na żabkach lub agrafkach będzie wyglądało niegustownie. Zanim ostatecznie zdecydujemy się na przelotki, warto sprawdzić, czy mamy swobodny dostęp do drążka karnisza. Jeśli jego zdejmowanie i zakładanie jest zbyt kłopotliwe albo dostęp do niego jest utrudniony (np. w wąskiej wnęce okiennej), lepiej zrezygnować z przelotek.
Przelotki czy taśma – o czym trzeba pamiętać?
Firany na taśmie i firany na przelotkach mają inną długość. Te na przelotkach są nieco dłuższe i wystają poza karnisz. To wskazówka dla osób, które nie chcą eksponować karnisza, bo np. nie pasuje im kolorystycznie do wnętrza. Dłuższe firanki to także sposób na optyczne podwyższenie pomieszczenia, ale tylko pod warunkiem, że będą sięgały do podłogi.
Firany na taśmie wiesza się na haczykach (agrafkach) lub żabkach. Jeśli mamy karnisz drążkowy, uchwyty przyczepia się do przełożonych przez drążek kółek. W przypadku agrafek i żabek lepszy efekt daje jednak powieszenie tkaniny na szynie sufitowej. Dzięki temu możemy zasłonić całą wysokość pomieszczenia, co wygląda bardzo okazale.