2015.07.16 14:10 / news / czytano 10485 / opinie 2
15. lipca Jacek Żyłka Żebracki ze Szczawnicy (ratownik Grupy Podhalańskiej GOPR, nauczyciel, trener kajakarstwa górskiego), ustanowił rekord Polski w biegu na Mont Blanc. Wsparli go koledzy z GP GOPR Tomek Gac, Grzesiek Kwiatek, Łukasz Giemzik, Kaśka Smoczyk, Kamil Kubik.
Trasa: Les Houches – Mont Blanc – Les Houches Przewyższenie: 3 800m Czas: szczyt Mont Blanc – 4h 17min, Les Houches – MB – Les Houches – 6h 31min.
Relacja:
Trasa prowadziła z miejscowości Les Houches (1025m npm) to miasteczko oddalone o ok. 10km od Chamonix. Następnie ścieżką leśną na Col du Mt. Lachat (2077m npm), potem wzdłuż torów kolejki zębatej na Nid de Aigle (2372 m npm). Kolejnym celem było Schronisko Tete Rousse (3167 m npm) i dalej bardzo strome i techniczne podejście po skałach do Schroniska Dom du Goutier (3817 m npm). Ze schroniska na Dom du Goutier (4304 m npm) i po drodze schron Vallota (4 362m npm) i po ok. 500 m przewyższenia szczy Mont Blanc 4 810m npm.
- Na sukces złożyć się musiało kilka rzeczy, m.in. bardzo dobra aklimatyzacja, w dobrym czasie i pogoda. Pogoda wyjątkowo się udała. Na samym dole było nawet ciepło, od 2 tys. metrów coraz chłodniej a na trasie 3,5-4 tys. metrów było już na minusie przy niewielkim wietrze - mówi Jacek Żebracki i dodaje, że nie miał po drodze kryzysu a trasę podzielił sobie na cztery etapy. Nawet na wysokości 4 tys. metrów forma pozwoliła na bieg do samego końca trasy, na szczyt.
Jest to najbardziej popularna droga wiodąca na szczyt Mont Blanc, która zajmuje dobrze zaaklimatyzowanym alpinistom 2-4 dni. Przy obecnych warunkach to jedyna sensowna i bezpieczna droga podejścia (bez użycia kolejek górskich). Najkrótsza droga na MB przez lodowiec Bossons i schroniska Gran Mulets, ze względu na bardzo wysokie temperatury i wytopienie lodowca jest nie do przejścia. Długość trasy ok 28 km.
Autor: Oprac. red.
Źródło: mat. prasowe
Zdjęcia: Jacek Żebracki