Zdjęcia: Magdalena Wojtarowicz
Dzisiaj przed godziną 16.00 strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej w Tylce (gm. Krościenko n.D) otrzymali informację o tlącej się trawie w okolicy polany Klenina (teren Pienińskiego Parku Narodowego - przyp.red.).
Unoszący się nad polaną dym zauważyła dwójka spacerujących nieopodal mieszkańców Tylki. Na miejsce udali się strażacy z miejscowej jednostki OSP, jednak nie dotarli oni na miejsce samochodem ze względu na trudno dostępny teren. By dotrzeć do pożaru musieli pokonać pieszo niemal kilometr.
Jak wynika z relacji świadków, mieszkańców sołectwa, gnijąca trawa ulokowana została przy lesie, obok polany przez pracowników Pienińskiego Parku Narodowego, wykaszających teren latem. Jak doszło do jej zapalenia - nie wiadomo. Strażacy wykluczają samozapalenie w tak niskich temperaturach powietrza jakie obecnie panują, prawdopodobnie doszło do celowego bądź nieumyślnego podpalenia. Teren ten o tej porze roku jest rzadko uczęszczany.
Akcja rozrzucania i ugaszania trawy trwała ponad godzinę.
reklama
reklama