2014.05.25 20:27 / news / czytano 4998 / opinie 0
Sobota 24. maja, okazała się pracowita dla Grupy Podhalańskiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zanotowano 5 akcji w górach.
O godzinie 4.20 ratownicy otrzymali informację o mężczyźnie - uczestnik maratonu górskiego, który doznał kontuzji kolana na szlaku czerwonym pod Lubaniem w Gorcach. Ratownicy udali się na miejsce wypadku - polanę Kudów. Z uwagi na trudne warunki (olbrzymie wiatrołomy, podmyty szlak) ratownicy postanowili wezwać śmigłowiec LPR, celem szybkiej ewakuacji. Zadysponowany śmigłowiec LPR z Krakowa po godz. 7.00 zabiera poszkodowanego mężczyznę do szpitala w Nowym Targu.
O godz. 11.53 CPR Kraków przekazuje informację o wypadku w lesie w rejonie Rdzawki, gdzie przygnieciony przez drzewo został 54-letni mężczyzna. Wspólna akcja GOPR, Pogotowia Ratunkowego oraz Straży Pożarnej nie przyniosła rezultatu - mężczyzna zmarł od poniesionych obrażeń. Ratownikom pozostał smutny obowiązek transportu zwłok do karawanu.
O godz. 11.30 ratownicy GOPR udzielają pomocy 24-letniemu mężczyźnie, który w dolinie Ochotnicy doznał urazu stawu skokowego. Po zaopatrzeniu poszkodowany został przekazany do prywatnego transportu.
Przed godz. 14 ratownicy zostali wezwani na szlak zielony w rejonie Bukowiny Waksmundzkiej w Gorcach. Na szlaku osłabł 36-letni mężczyzna, dodatkowo zbliża się silna burza. GOPR ewakuował mężczyznę do schroniska na Turbaczu.
Po godz. 17 CPR Kraków przekazuje zgłoszenie o wypadku w potoku Wielki Kowaniec, gdzie konieczna jest pomoc turyście z urazem kończyny dolnej. GOPR po zaopatrzeniu, ewakuował pechowca do karetki pogotowia.
Ratownicy udzielali pomocy także przy drobnych urazach nie wymagających transportu z gór.
Źródło: gopr-podhale.pl
Zdjęcia: Czytelnik Pieninyinfo.pl