Zdjęcia: Krystyna Walosik
W czwartek 2 lipca, w pięknej Izbie Regionalnej w Sromowcach Wyżnych, odbyły się pierwsze z serii warsztaty tkackie w ramach projektu „Dzieci Pienin w kultywowaniu tradycji ludowych”.
Projekt ten jest realizowany przez Fundację Dzieci Pienin z partnerem – Gminą Krościenko oraz Gminnym Centrum Kultury, przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego. Głównym celem projektu jest ożywienie i kultywowanie miejscowych tradycji oraz podtrzymanie i propagowanie dziedzictwa kulturowego regionu wśród dzieci, młodzieży, mieszkańców regionu pienińsko – gorczańskiego oraz turystów (muzyka ludowa, taniec, śpiew dawne obrzędy, twórcy ludowi).
Od 4 lipca, przez pięć weekendów będą organizowane na krościeńskich bulwarach imprezy plenerowe pt. „Biesiada Pienińska” podczas których prezentowały się będą dziecięce i młodzieżowe zespoły folklorystyczne z Gminy Krościenko, Gminy Czorsztyn, Gminy Ochotnica , Gminy Łapsze Niżne i miasta Szczawnica, degustacje potraw regionalnych przygotowanych przez Koła Gospodyń Wiejskich, prace twórców ludowych i twórców ze Stowarzyszenia Artystów Pienińskich.
W projekcie założono także organizację warsztatów tkackich, w których dzieci, młodzież i turyści będą mogli zapoznać się z tkactwem - jednym z najstarszych rzemiosł na świecie, które powoli zanika, wyparte przez masową produkcję. Dlatego głównym celem warsztatów jest ożywienie i popularyzacja tego rzemiosła, by w ten sposób pobudzić zainteresowania i zachować ciągłość tradycji rękodzielniczej – tkania na krosnach. Tkanie jest procesem długotrwałym i pracochłonnym, wymagającym też sporej siły fizycznej. Składa się z kilku czynności; snucia, nabierania na snuwadła, nabierania do nicielnicy, nabieraniu na barda i tkania właściwego na krośnie. Pierwsze warsztaty dla początkujących prowadziła pani Stanisława Krupa ze Sromowiec Wyżnych - prezes Koła Gospodyń Wiejskich oraz pani Aniela Biel.
Dzieci z Krościenka i Sromowiec wzięły udział w mozolnym i długotrwałym naciąganiu nici na snuwadła oraz kręceniu warkocza z wątków nici. Próbowały także swoich sił przy krosnach. Wszyscy zgodnie przyznali, że tkanie wymaga wielu godzin precyzyjnej, zespołowej pracy, siły i zaangażowania. Słownictwo związane z tkaniem na krosnach, z którym uczestnicy spotkali się po raz pierwszy, zostało skrupulatnie zanotowane w zeszytach: czółenko, niecielnice, nawój, bidło, przesmyk, falfownica, cedzidło, snuwadło, chosfel. Opiekę nad uczestnikami sprawowały członkinie FDP- Elżbieta Kubik i Krystyna Walosik oraz p. Maria Dyda.
reklama
reklama