2015.11.11 20:46 / news / czytano 3923 / opinie 0
Gminne obchody Święta Niepodległości tradycyjnie rozpoczęła Msza Święta odprawiona w kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej w Kluszkowcach. Po nabożeństwie uroczystości przeniosły się pod pomnik Nieznanego Żołnierza.
Delegacje lokalnego samorządu, organizacji, stowarzyszeń, szkół złożyły symboliczne wiązanki kwiatów pod pomnikiem Nieznanego Żołnierza. Wcześniej do zebranych kilka słów skierował Tadeusz Wach wójt Gminy Czorsztyn.
- Spotykamy się tutaj co roku, by złożyć hołd Polakom, których już nie ma. Data 11 listopada 1918 roku jest dla nas ważną i radosną datą. 123 lata niewoli to cztery a może pięć pokoleń, które musiały znosić ciężar trzech zaborów. Mimo tych lat, upokorzeń i krzywd, duch w narodzie nie zginął, pragnienie wolności nie umarło i mimo wielu ofiar w 1918 roku Polska znowu zaistniała na mapie Europy. Dziękuję z tego miejsca wszystkim tutaj zebranym, za to, że pamiętacie. Umiejmy pielęgnować polskość, nasze tradycje i pracować dla dobra Ojczyzny - podkreślał Wach.
W uroczystościach udział wzięły licznie poczty sztandarowe jednostek OSP z gminy, Polskiego Stowarzyszenia Flisaków Pienińskich oraz oddziały Związku Podhalan z Maniów i Kluszkowiec. Obchody święta uświetnił śpiew chóru parafialnego z Kluszkowiec pod batutą Józefa Pańszczyka i gra orkiestry dętej z Maniów na czele z kapelmistrzem Stanisławem Wojtaszkiem. Wiązankę pod pomnikiem złożył także najstarszy kombatant, mieszkaniec gminy, Franciszek Rusnak z Kluszkowiec.
Autor: mw
Zdjęcia: Magdalena Wojtarowicz