Źródło: odkupiciel.archpoznan.pl
Zdjęcia: Magdalena Wojtarowicz
Wiele ciepłych słów i łzy wzruszenia pojawiły się na twarzach parafian z Jaworek i Szlachtowej, którzy pożegnali w niedzielę 18 października siostry Oblatki Serca Jezusa. Siostry służyły lokalnej społeczności ponad 40 lat.
Niedzielną mszę świętą w kościele św. Jana Chrzciciela w Jaworkach odprawił w koncelebrze z proboszczem parafii ks. infułat Adam Kokoszka, delegat biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża. Msza była podziękowaniem za dotychczasową pracę Oblatek, z prośbą o dalsze błogosławieństwo dla nich oraz w intencji już nieżyjących sióstr, które pełniły posługę w Jaworkach.
- Chcemy dzisiaj podziękować siostrom za to dobro, które tutaj po nich pozostaje. Chcemy zanosić modlitwę w intencji tych sióstr, których już pośród nas nie ma. Przed 41 laty Bóg skierował kroki Waszego zgromadzenia na tę pienińską ziemię, dzisiaj odwołuje Was z tego miejsca i posyła gdzie indziej, dzieje się to w szczególnym momencie, bo w dniu który obchodzimy jako niedzielę misyjną i światowy dzień służby zdrowia - mówił proboszcz parafii ks. Tadeusz Wojciechowski.
Na początku słowo podziękowania, wdzięczności i uznania dla sióstr od bp. Andrzeja Jeża odczytał ks. infułat. Biskup tarnowski podkreślił w liście, że więzi ze wspólnotą jaworczańską i szlachtowską będą nadal trwać, podobnie jak w rodzinie, która pozostaje sobie bliska pomimo dzielących ją odległości. Dziękował za dar obecności i świadectwo ofiarnego życia przenikniętego miłością Boga i bliźniego.
Słowa wdzięczności wyrazili również przedstawiciele parafialnej wspólnoty m.in. rady parafialnej, róże misyjne, rada sołecka wsi Jaworki i Szlachtowa, Beata Kowalska dyrektor Szkoły Podstawowej w Szlachtowej w imieniu wszystkich dzieci szkolnych. Uroczystość uświetnił śpiew chóru parafialnego prowadzonego przez Pawła Tokarczyka, dzieci ze scholi maryjnej , którą opiekuje się Wiesława Sajdak-Tokarczyk oraz muzyka góralskiej kapeli Jaworcanie. Poeta, przewodnik, gawędziarz, rodowity szczawniczanin Andrzej Dziedzina-Wiwer odczytał specjalnie napisany na tę okazję wiersz.
Siostry w Jaworkach zaangażowane były w duszpasterską pomoc wszystkim potrzebującym, w Jaworkach pracowało ich przez te 40 lat - dwanaście. Na zakończenie siostry podziękowały i zapewniły, że nadal będą towarzyszyć całej wspólnocie parafialnej swoją modlitwą. Pomodliły się i zaśpiewały swoją modlitwę, która jak podkreślały, jest testamentem ich założycielki Ludwiki Teresy de Montaignac. Najpierw s. Mireille Banga z Republiki Środkowej Afryki, później wszystkie razem.
reklama
reklama