2014.11.04 23:26 / news / czytano 4369 / opinie 0
Jak co roku uczniowie Publicznego Gimnazjum im. Jana Pawła II w Krościenku uporządkowali zapomniany epidemiczny cmentarz pod Tylką.
Klasa II b wraz z wychowawcą P. Krążkiem pod koniec października uporządkowała nekropolię, przycinając trawę, wyrywając chwasty i grabiąc liście. Pamiętając o zmarłych zapaliliśmy symboliczne znicze.
Sam cmentarz pochodzi z XIX w. Jest unikalnym świadectwem dramatycznych i dzisiaj mało już zrozumiałych wydarzeń związanych z dawnymi epidemiami. Przez całe stulecia stanowiły one ogromne zagrożenie dla lokalnych społeczności, gdyż masowo niosły śmierć, zostawiając za sobą wyludnione osady, strach nielicznych ocalonych i głębokie zbiorowe mogiły kopane z dala od domów. Te ponure miejsca lokalizowano najczęściej na odludziu, oznaczano prostymi krzyżami lub kapliczkami i raczej nigdy nie odwiedzano, co powodowało, że stopniowo ulegały zniszczeniu i zapomnieniu. Obawiano się poruszenia ziemi, co według przesądów grozić miało powtórnym "uwolnieniem demona moru, rażącego okrutnymi i śmiertelnymi strzałami zarazy".
Kiedyś o cmentarz dbał nieżyjący już ks. Jan Pytel, a od 2002 r., stała opieka nad nim jest sprawowana przez uczniów Publicznego Gimnazjum. Od tego czasu odwiedzają oni cmentarz zawsze pod koniec października. Oczyszczają z chwastów kamienny murek, wycinają trawę i grabią liście. Przy okazji poznają przeszłość swojego regionu oraz wiążące się z nią epizody wielkiej historii Europy, bo właśnie takimi były: Czarna Śmierć z 1348 r. oraz "klątwa bogini Kali", jak nazywano w XIX w. przybyłą z Indii cholerę.
Autor: K. Koper
Źródło: Publiczne Gimnazjum w Krościenku n/D
Zdjęcia: Arch. szkoły