Źródło: mat.prasowe
Różnica miedzy opłatą za udostępnianie trasy turystycznej, a płatnością za wstęp na teren Parku Narodowego jest bardzo znacząca w kontekście pomocy finansowej przekazywanej dla ratowników górskich.
Grupa Podhalańska GOPR to ratownicy, którzy na co dzień niosą pomoc poszkodowanym w górach. Swoim zasięgiem obsługują m.in. region Pienin, Gorców, Beskidu Sadeckiego. Ich działalność wspierana jest finansowo na mocy rozporządzeniem Ministra Środowiska tylko z opłat pobieranych za tzw. wstęp do parków narodowych. Na rzecz podmiotów uprawnionych do ratownictwa górskiego (GOPR, TOPR) przekazywane jest 15% z tych opłat. Z kolei za tzw. udostępnianie trasy turystycznej - jak w przypadku Pienińskiego Parku Narodowego wsparcia nie ma.
Dlaczego? Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska pobiera się opłaty za wstęp na teren Bieszczadzkiego, Karkonoskiego, Magurskiego, Babiogórskiego oraz Gorczańskiego Parku Narodowego. Z kolei przepisy o płaceniu za udostępnienie obszaru parku narodowego dotyczą Pienińskiego Parku Narodowego, Parku Narodowego Gór Stołowych, Ojcowskiego i Karkonoskiego Parku Narodowego.
Problem poruszyła w sejmie posłanka Iwona Krawczyk: -Mocno upominam się o należne środki z opłaty za wstęp do parków narodowych na rzecz podmiotów uprawnionych do ratownictwa - GOPR i TOPR. Problem sięga aż 2013 roku, gdzie z mocy ustawy o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich, na rzecz podmiotów uprawnionych do ratownictwa górskiego przekazywane jest 15% z opłat pobieranych za wstęp do parków narodowych. Z kolei ustawa o ochronie przyrody określa dwie formy poboru opłat: za wstęp do parku narodowego oraz za udostępnianie parku narodowego lub niektórych jego obszarów. To powoduje, że w obecnym stanie prawnym są podmioty uprawnione do ratownictwa górskiego, które nie otrzymują środków stanowiących 15% od opłat pobieranych za udostępnienie parku narodowego. Jak wskazuje analiza wcześniejszego brzmienia odpowiednich aktów prawnych, inicjatywą ustawodawcy było przekazywanie na rzecz GOPR i TOPR 15% z kwoty opłat pobieranych od osób wchodzących na teren parków narodowych, niezależnie od tego, jaka jest forma prawna pobrania tej opłaty - dodaje posłanka.
Po wystąpieniu posłanki Grupa Podhalańska GOPR zamieściła wpis w mediach społecznościowych:
"Bezpieczeństwo w górach to wspólna odpowiedzialność, a każde działanie, które je wspiera, ma ogromne znaczenie. Mamy nadzieję, że dzięki interwencji Pani Poseł Iwona Krawczyk uda się znaleźć rozwiązanie, które wesprze ratownictwo górskie i przełoży się na jeszcze lepsze warunki dla turystów oraz mieszkańców górskich regionów.
Nasza Grupa może pochwalić się wzorową współpracą z Gorczański Park Narodowy, który od lat rzetelnie realizuje swoje ustawowe zobowiązania i corocznie przekazuje nam 15 % z opłat pobieranych za wstęp do parku. Dlatego też nieustannie zachęcamy do zakupu biletów wstępu do Parku, dzięki czemu - wspólnie z Parkiem - możemy jeszcze skuteczniej dbać o Wasze bezpieczeństwo w Gorcach.
Niestety, ale z uwagi na lukę prawną, o której mówi w swoim wystąpieniu Pani Poseł, takiego wsparcia nie otrzymujemy ze strony Pieniński Park Narodowy, który pobiera opłaty nie za wstęp, tylko za udostępnienie parku. Tymczasem jest to jeden z najbardziej popularnych turystycznie parków narodowych w Polsce, gdzie prowadzimy szczególnie dużo działań ratunkowych.
Dziękujemy Pani Poseł za zaangażowanie w tę ważną sprawę i prosimy, aby Ministerstwo Klimatu i Środowiska dostrzegło ten problem, który poza naszą Grupą dotyczy także Grupa Jurajska GOPR, Grupa Sudecka GOPR oraz w mniejszym zakresie GOPR Karkonosze".
W 2024 roku Ratownicy GP GOPR przepracowali blisko 103 tysiące godzin na rzecz ratownictwa górskiego. Rok 2024 okazał się bardzo pracowity dla Grupy Podhalańskiej GOPR i jej Ratowników. Interweniowali ponad 890 razy, z czego 542 podczas wypadków górskich i 338 na zorganizowanych terenach narciarskich.
reklama
reklama