2014.10.23 16:12 / news / czytano 4230 / opinie 6
Wyborów w większości miejscowości gminy nie będzie. Powód? W 13 z 15 okręgów wyborczych zgłosił się tylko jeden kandydat na radnego, reprezentujący KWW Podhalanie, z którego startuje również wójt. Radnym zostanie ten, kto się zgłosił i zarejestrował.
W dwóch pozostałych okręgach (w Maniowach), o mandat radnego ubiega się po dwóch kandydatów. W okręgu nr 3 drugim kandydatem jest Tadeusz Jan Gier z Polskiego Stronnictwa Ludowego, w okręgu nr 5 Grzegorz Hagowski z KW Razem Podhale Spisz Orawa.
Zwycięstwo Tadeusz Wach ma w kieszeni. To pierwszy taki przypadek w historii Gminy Czorsztyn, aby w wyborach samorządowych o fotel wójta starała się tylko jedna osoba. Można przypuszczać, że mieszkańcy gminy zadowoleni są z urzędowania obecnego włodarza, z czym zgadza się sam kandydat. - Sytuację uważam za pewnego rodzaju sukces. Mam mocną ekipę radnych i dobrych pracowników zatrudnionych w urzędzie. Moi kandydaci na radnych to osoby szanowane, o dobrej reputacji, zaangażowani w pracę w swoich środowiskach. Jest to dla mnie budujące, że własnie takie osoby mnie popierają - podkreśla Wach.
Jakie będą kolejne cztery lata i jakie cele sobie stawia Wach? - Przede wszystkim budowa nowej szkoły podstawowej w Kluszkowcach. Właśnie otrzymaliśmy pozwolenie na budowę i niebawem ogłosimy przetarg - mówi wójt. Zapowiada on także kontynuację polityki prowadzonej przez ostatnie cztery lata, a więc pozyskiwanie jak największej ilości środków zewnętrznych na wszelkiego rodzaju działania w gminie.
Mieszkańcy Gminy Czorsztyn będą głosować 16 listopada, tyle, że na kartach nie będą stawiać krzyżyka przy wybranym kandydacie tylko będą wyrażać swojej poparcie dla obecnie urzędującego Tadeusza Wacha. Na karcie do głosowania obok nazwiska będą zakreślać albo "tak" albo "nie". Wach musi zdobyć przynajmniej 50 procent poparcia dla swojej kandydatury. Gdyby nie uzyskał takiego wyniku, wójta wybierze rada gminy.