Zdjęcia: Magdalena Wojtarowicz
Dzisiaj w Pieninach ratownicy Podhalańskiej Grupy GOPR oraz policjanci doskonalili swoje umiejętności z pokładu śmigłowca policyjnego W3A Sokół.
- Działania obejmowały doskonalenie w zakresie udzielania pierwszej pomocy i dotarcia do miejsc słabo dostępnych poprzez zjazd, desant skokiem, podjęcie poszkodowanego techniką długiej liny i przeniesienie w odpowiednie miejsce - tłumaczył Jakub Radliński starszy instruktor ratownictwa górskiego GOPR.
Ratownicy GOPR muszą odświeżać swoje uprawnienia ratownicze z użyciem śmigłowca co roku. W zależności od możliwości GOPR stara się jak najczęściej wykorzystać współpracę z innymi służbami, m.in. z policją, gdzie przez szkolenie policjantów szkolą równolegle swoich ratowników.
- Sytuacje, które dzisiaj ćwiczymy zdarzają się relatywnie często. Nie jest to oczywiście kilka razy w tygodniu, nie jest to też kwestia trudnego terenu, tak jak w przypadku Pienin, gdzie teren jest skalisty i trudno dostępny - mówił Radliński.
Ćwiczenia trwają cztery dni. Ratownicy doskonalą te same elementy ćwiczeń codziennie w rożnych miejscach, w różnej konfiguracji terenu, zajęcia są stopniowane. Codziennie w szkoleniu uczestniczy około 20 osób z Podhalańskiej Grupy GOPR i Komendy Głównej Policji. Nie zabrakło też przedstawicieli Pienińskiego i Gorczańskiego Parku Narodowego.
Dzisiejsze ćwiczenia rozpoczęły się około godziny 10.00 na stadionie Klubu Sportowego Sokolica w Krościenku, następnie w centrum Pienin w rejonie Trzech Koron a zakończyły w okolicy Jeziora Czorsztyńskiego. Jutro przeniosą się w okolicę Babiej Góry.
reklama
reklama