Zdjęcia: AS
„Zył wroz nami tak zacny cłowiek” napisał Andrzej Dziedzina-Wiwer w wierszu upamiętniającym postać Jana Krzyśki – jaworczanina, którego pogrzeb odbył się w Jaworkach 3 maja.
Zmarły 30 kwietnia Jan Krzyśko, wieloletni komendant i prezes OSP Jaworki, został przez Kapitułę św. Floriana Komandorii w Polsce pośmiertnie odznaczony Medalem św. Floriana. Krzyśko zasłużył się dla Jaworek i dla jaworczańskiej strażackiej braci tym, że był człowiekiem życzliwym, pracowitym, otwartym i gościnnym. O tym, jak potrafił zjednać sobie serca innych ludzi, świadczy obecność na jego pogrzebie wielu osób, które, odprowadzając go na cmentarz, wciąż nie mogą uwierzyć w przedwczesną śmierć tak sympatycznego człowieka.
Krzyśkę żegnali licznie zebrani rodzina, sąsiedzi, przyjaciele, druhowie strażacy z jednostek OSP w Jaworkach, Szlachtowej, Szczawnicy, Spiskiej Beli, Spiskiej Soboty, Spiskiej Starej Wsi, druhowie pełniący służbę zawodową, władze samorządowe Miasta i Gminy Szczawnica, sołtysi wsi Jaworki i Szlachtowa, Związek Podhalan, księża i siostry zakonne… nie sposób wymienić wszystkich. Pogrzeb był niezwykle uroczysty. Ksiądz Władysław Górak podczas homilii zaznaczył, że wydarzenie to można potraktować jako uroczystość „narodzin dla nieba nowego człowieka”.
W czasie mszy pożegnalnej zagrała kapela Jaworcanie, w wykonaniu Ewy Marty Zachwiei zabrzmiało uroczyste Ave Maria, zaś grupa śpiewacza uświetniła uroczystość psalmem i śpiewami liturgicznymi. Wśród mów pożegnalnych nieraz padło stwierdzenie, że Jan Krzyśko nie zmarnował swojego czasu na ziemi. Udzielał się społecznie często kosztem własnego czasu i energii, jednak zawsze szczerze i z zaangażowaniem. Na pożegnanie wiernemu druhowi zawyła po raz ostatni syrena strażacka. W tym roku Jaworki obchodzą jubileusz 70-lecia istnienia we wsi jednostki OSP. Krzyśce, którego syn i wnuczęta także są strażakami, bardzo zależało na jak najlepszym przygotowaniu się do świętowania tego jubileuszu.
reklama
reklama