Tadeusz Królczyk z Ochotnicy pomimo tego, że w listopadowych wyborach samorządowych uzyskał mandat radnego nie zasiada w żadnej z czterech stałych komisji gminnych.
Na grudniowej sesji radni z Ochotnicy Dolnej dzielili miejsca w komisjach. Spośród 15-osobowej Rady Gminy jeden radny nie będzie pracował w komisjach gminnych. Do niecodziennej sytuacji doszło podczas głosowania nad członkami Komisji Infrastruktury, Turystyki, Sportu, Zdrowia, Pomocy Społecznej i Promocji Gminy. Zgody na kandydowanie do tej komisji nie wyraził Tadeusz Królczyk, który uważał, że powinien zasiadać w innej gminnej komisji zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami i wiedzą.
- W efekcie głosowania na oślep, ściśle według instrukcji, radni popierający Wójta zdecydowali, że nie mam wystarczających kwalifikacji, aby być członkiem Komisji Oświaty, Wychowania, Kultury i Dziedzictwa Narodowego mimo że przez kilka lat wykładałem takie przedmiot na jednej z uczelni a obecnie prowadzę badania dotyczące historii Ochotnicy - mówi Tadeusz Królczyk i dodaje: - Ci sami radni na siłę chcieli, abym został członkiem Komisji Infrastruktury, Turystyki, Sportu, Zdrowia, Opieki Społecznej i Promocji nie patrząc na to, że do tej komisji wytypowaliśmy znacznie bardziej kompetentnych radnych niż moja osoba.
Jan Franczyk Przewodniczący Rady kwituje zaistniałą sytuację następująco: - Skoro Królczyk nie wyraził zgody na kandydowanie do komisji to najwyraźniej nie chce pracować, choć ma taki obowiązek zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym.
Pamiętać należy, że Komisje Rady Gminy są komisjami tematycznymi i przy doborze ich składu rada powinna kierować się wiedzą lub zainteresowaniami radnego zbieżnymi z tematyką prac tejże komisji. Komisje powinny dostarczać fachowych i koniecznych informacji i opinii co do spraw przedstawionych do rozstrzygnięcia przez Radę Gminy.
Składy Komisji:
reklama
reklama