2017.04.06 07:00 / news / czytano 4281 / opinie 0
Liceum Ogólnokształcące im. Stefana Żeromskiego w Krościenku n.D świętowało Dzień Patrona. Uroczystość była okazją do wręczenia medalu "Przyjaciel Szkoły"
absolwentowi Liceum i sędziemu Sądu Okręgowego w Nowym Sączu Jackowi
Gackowi.
Święto szkoły rozpoczęło się od odśpiewania hymnu oraz przywitania gości, wśród których byli m.in. Bogusław Waksmundzki – Urzędujący Członek Zarządu Powiatu Nowotarskiego, Marta Skawska – Dyrektor Powiatowego Centrum Oświaty, Elżbieta Polczyk – Zastępca Wójt Gminy Ochotnica Dolna, Ryszard Wojtarowicza – Zastępca Wójta Gminy Krościenko, dyrektorzy zaprzyjaźnionych szkół.
Dzień Patrona stał się też okazją do wręczenia nagród w szkolnych konkursach literackich i plastycznych.
W swoim wystąpieniu dyrektor szkoły Robert Dębski cytował słowa patrona szkoły Stefana Żeromskiego - Nauka jest jak niezmierne morze... Im więcej jej pijesz, tym bardziej jesteś spragniony. Kiedyś poznasz, jaka to jest rozkosz. Ucz się tylko, co jest sił w tobie, żeby jej zakosztować - mówił i dziękował całej społeczności szkolnej i instytucjom wspierającym liceum na co dzień.
Kulminacyjnym punktem uroczystości było wręczenie tytułu Przyjaciela Szkoły Panu Jackowi Gackowi - sędziemu Sądu Okręgowego w Nowym Sączu za dbanie o dobre imię swojego Liceum, wsparcie – poprzez realizację Projektu „Prawo w Praktyce”, potwierdzanie swoim życiem, pracą, że „Matura w Naszym Liceum to nie Bzdura”, za konsultacje prawnicze, za okazaną sympatię i ciepło.
Co roku gośćmi w Dniu Święta Patrona są między innymi również byli nauczyciele. Podczas tegorocznej akademii minutą ciszy wszyscy uczcili pamięć Pana Edwarda Biziaka. Dyrektora oraz wieloletniego nauczyciela.
Na zakończenie goście obejrzeli program artystyczny o Patronie Stefanie Żeromskim przygotowany przez nauczycieli Zespołu humanistycznego – Panią Edytę Barnaś, Antoninę Morawczyńską i Jadwigę Wolską. Program artystyczny inspirowany twórczością S. Żeromskiego ukazywał z humorem drugie, szkolne życie utworów wielkich pisarzy. Była to satyra na współczesną rzeczywistość i uczniowską praktykę korzystania z niedozwolonych „pomocy naukowych”.
Autor: Oprac.red.
Zdjęcia: Arch.LO