Źródło: sportowepodhale.pl
Zdjęcia: Wojciech Niezgoda
Niepokonany od 14 spotkań lider ze Szczawnicy znalazł pogromcę. Serię przerwał Orkan, który wygrywając u siebie równocześnie wyeliminował szczawniczan z Pucharu Polski na szczeblu podhalańskim. Lubań Tylmanowa wygrywa wysoko.
W Rabie Wyżnej zapanowała ogromna radość po ostatnim gwizdku sędziego. Piłkarze Orkana z mocnym przytupem udają się na zimowy odpoczynek. Na grillu było świętowanie. Po trzech kwadransach miejscowi mieli nietęgie miny. Bardzo szybko stracili gola, który zburzył ich koncepcję gry. Niemniej mozolnie grali swoje i w końcówce meczu strzelili dwa gole liderowi. Nie obyło się bez interwencji karetki pogotowia. Musiała udzielić pomocy K. Rapcie po zderzeniu piłkarzy głowami. Gole 0:1 W. Wiercioch (J. Pietrzak) 8 min, 1:1 Gromczak (Teper) 70 min, 2:1 Gromczak (M. Szklarz) 84 min głową. Żółte kartki: Kasprzyk, Michał Czyszczoń, Teper, K. Bochnak – Ł. Wiercioch, D. Szczepaniak, J. Pietrzak, Wójcikiewicz ( na ławce). Czerwona kartka: Teper ( 88 – druga żółta).
Zaskakujący rezultat, nie chodzi o zwycięstwo, ale o jego rozmiary, padł w Zaskalu. Tamtejszy beniaminek jest nieobliczalny. Jak wygrywa, to wysoko, jak przegrywa, to również z kretesem. Wydawało się, że Skalni powalczą o kolejne punkty, bo tylmanowianie ostatnio nie byli w najwyższej formie. Miejscowi kibice nie spodziewali się takiego przebiegu spotkania. Liczono, że ich pupile powalczą o kolejne punkty. Szybko zdobyta bramka w 5 minucie po samobójczym strzale rozbiła psychikę wydawałoby się, że mocnych górali. Tylmanowianie poszli za ciosem i po 12 minutach prowadzili 3:0. Miejscowi zdołali odpowiedzieć dwoma trafieniami i wydawało się, że wrócili do gry. Nic z tego. Zostali skarceni za niefrasobliwą grę w defensywie. Gole 0:1 samobójcza 5 min, 0:2 Kołodziej 10 min, 0:3 Talarczyk 12 min, 1:3 N. Gacek 25 min, 2:3 Król 32 min, 2:4 Kasprzak 34 min z wolnego, 2:5 Kasprzak 57 min, 2:6 K. Kurnyta 86 min. Żółte kartki:Klejka – Pierzchała, M. Kwit, Krupa, Kaspzrak, Talarczyk. Czerwona kartka: Krupa (40 – druga żółta).
reklama
reklama