Zdjęcia: Magdalena Wojtarowicz
Mimo intensywnego deszczu i gwałtownej burzy, która w niedzielę przechodziła nad regionem, 2. Święto Instrumentów Pasterskich w ramach Dnia Kluszkowiec odbyło się.
Organizatorzy Dnia Kluszkowiec nie poddali się, mimo że plany nieco pokrzyżowała im pogoda. Z części zaplanowanych na niedzielę występów, prezentacji i zabaw niestety musieli zrezygnować, a program był niezwykle interesujący i bogaty.
Po uroczystej mszy świętej tradycyjnie odprawionej na Górze Wdżar, na scenie plenerowej w Kluszkowcach wystąpiły połączone zespoły regionalne "Lubań" z Kluszkowiec oraz "Mali Maniowianie" z Maniów. Ponadto niezwykle ciekawej prezentacji dotyczącej historii stroju podhalańskiego dokonała Katarzyna Dobrzyńska.
Następnie na scenie pojawił się dziecięcy zespół "Bystro Kicora" z Przysietnicy niedaleko Starego Sącza, kultywująca tradycje i muzykę górali nadpopradzkich. Podczas swojego występu dzieci prezentowały instrumenty muzyczne, m.in. flety, piszczałki, dudy, a nawet drumlę (na drumli gra się, trzymając ją w ustach i szarpiąc palcem ruchomy języczek, przy czym najczęściej opiera się nieruchomą część instrumentu na zębach). Całość opatrzona piękną grą i śpiewem młodych członków zespołu.
W dalszej części wystąpili: Rodzina Salamonów z Kluszkowiec, muzycy z Beskidu Żywieckiego prezentujący gajdy beskidzkie - instrumenty występujące na terenie Beskidu Śląskiego oraz Beskidu Żywieckiego. Gajdy to ludowy dęty instrument muzyczny z grupy aerofonów stroikowych, składający się z dwóch piszczałek i mieszka ze skóry zwierzęcej.
Na zakończenie skróconej nieco zabawy, zaprezentowała się kapela góralska Howerna z Piwnicznej, kapela Białopotocanie z Pienin oraz Józef Szałwia prezentujący walory muzyczne instrumentu Fletnia Pana - składającego się z szeregu drewnianych piszczałek, ułożonych w jednym lub dwóch rzędach. - Fletnia Pana to jeden z najstarszych instrumentów pasterskich z czasów Grecji Rzymu. O tym instrumencie pisał Jan Parandowski w dziele "Mitologia. Wierzenia i podania Greków i Rzymian". W Polsce instrument ten pojawił się w okresie romantyzmu, nazywany potocznie "multanką". Obecnie najbardziej popularny w Rumunii, Ameryce Łacińskiej i Afryce - podkreśla Józef Szałwia.
reklama
reklama