Uroczystości 60-lecia Koła Łowieckiego Lubań

Przewodniczący Okręgowej Rady Łowieckiej w Nowym Sączu a zarazem Członek Naczelnej Rady Łowieckiej dr Tadeusz Kubacki po poświęceniu sztandaru przekazał go na ręce prezesa Zarządu KŁ Lubań Jacentego Orkisza w asyście najstarszego i najmłodszego myśliwego koła.

Z kościoła uczestnicy obchodów przeszli w pochodzie do Remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Krościenku n/D, prowadzeni przez Kapelę Góralską „Białopotocanie”, gdzie przywitał ich prezes Zarządu KŁ Lubań. Tam też nastąpiła ceremonia wręczenia medali, prowadzona przez Jana Cięciela. Kapituła Odznaczeń Łowieckich uchwałą z dnia 15. października 2013 r. nadała Srebrny Medal Zasługi Łowieckiej Tadeuszowi Olesiowi i Stanisławowi Topolskiemu a Brązowy Medal Zasługi Łowieckiej Edwardowi Bodziarczykowi, Władysławowi Ciesielskiemu, Stanisławowi Gawędzie, Stanisławowi Malikowi, Marianowi Mikołajczykowi, Jacentemu Orkiszowi i Franciszkowi Ponickiemu. Medale wręczył dr Tadeusz Kubacki.

- Każdy jubileusz skłania do refleksji, jesteście jednym z najstarszych kół łowieckich w naszym kraju biorąc pod uwagę, że PZŁ ma 90 lat. Demokracja, którą wywalczyliśmy przyniosła nieprzyjemne zmiany dla naszego związku. Wizerunek myśliwego w polskim społeczeństwie jest dramatyczny, traktują nas jako grzeszących przeciwko piątemu przykazaniu. My natomiast wraz z leśnikami dążymy do ochrony przyrody. Jedynym człowiekiem, w mojej historii życia, który postawił łowiectwo na bardzo wysokim poziomie, był błogosławiony Jan Paweł II w 1997 roku w Krośnie. Powiedział on wtedy, że będziemy odpowiedzialni przed Stwórcą za to co czynimy i jak szanujemy przyrodę - mówił Kubacki. Przewodniczący wyraził swoje ubolewanie, że dzisiejsza młodzież praktycznie nie rozróżnia mundurów myśliwego i leśnika. Zwrócił uwagę, że posłowie na sejm po wyborach odcinają się od myśliwych i nie ubierają swoich myśliwskich mundurów podczas oficjalnych uroczystości. - Prezydent Bronisław Komorowski zaparł się myślistwa będąc jeszcze kandydatem, w związku z tym ryba psuje się od głowy. W większości krajów myśliwi są szanowani - dodał. Zwrócił się z prośbą o kultywowanie tradycji, sygnałów i języka łowieckiego, bo to najpiękniejsza chluba PZŁ. Według dr Kubackiego Unia Europejska może uczyć się od nas łowiectwa pod każdym względem.  

- Ten sztandar jest czymś co nas jednoczy w trudnych chwilach. Jest dla nas przewodnikiem w chwilach radości, trzeba go nosić wysoko, ale jednocześnie przestrzegać wszystkich zasad, obowiązków i praw zarówno indywidualnie jak i zbiorowo. Mając to na uwadze na pewno będziemy się godnie przy nim gromadzić. Z myśliwymi najlepiej nam się współpracuje, gdyż tak jak my rozumiecie wszystko co się dzieje w lesie. Mam nadzieję, że rozumiecie też nasze obowiązki, a dobra dyskusja z nami będzie owocować dobrymi wynikami - podkreślił Olaf Dobrowolski Nadleśniczy Nadleśnictwa Krościenko n/D.

Stanisław Gawęda mówił podczas dzisiejszej uroczystości, że występuje w podwójnej roli, jako gospodarz Gminy Krościenko n/D oraz jako jeden z myśliwych. - Dzisiejszą rocznicę spędzam jako członek KŁ Lubań. Jako młody chłopak, jeszcze bez strzelby, uczestniczyłem w polowaniach z moim ojcem biorąc udział w nagonkach. Od 25 lat jestem pełnoprawnym myśliwym i członkiem koła - zaznaczył Gawęda.

Wśród przybyłych gości byli członkowie i sympatycy KŁ Lubań wraz z rodzinami, członek Naczelnej Rady Łowiectwa i przewodniczący Okręgowej Rady Łowieckiej w Nowym Sączu dr Tadeusz Kubacki wraz z sekretarzem Romanem Graj. Nadleśniczy Nadleśnictwa Krościenko n/D Olaf Dobrowolski, Wójt Gminy Krościenko n/D Stanisław Gawęda ze swoim zastępcą Januszem Piwonim. Uroczystość uświetnili przedstawiciele Zarządów i Poczty Sztandarowe Kół Łowieckich Przehyba Szczawnica, Jarząbek Łącko, Głuszec Nowy Targ, Rady i Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego Nowy Sącz oraz Przedstawiciele Zarządu Koła Łowieckiego Cietrzew-Ochotnica.