Zdjęcia: Iwona Niezgoda
Mówi się, że „każdy z nas nosi w sobie książkę, ale nie każdy ma odwagę ją napisać.” Tego niełatwego zadania podjęła się Anna Helena Kubiak, której wszechstronne zainteresowania skupiają się wokół pędzla, aparatu fotograficznego, Blendera 3D i słowa.
Ostatni element twórczej działalności, zaowocował powstaniem opowiadań między innymi: „Przyjaciel Iś”, „Przesiedlenie” i „Czarownik w metrze” oraz fantastycznej powieści zatytułowanej „Spokojnie, to nie inwazja”, nagrodzonej w konkursie literackim „Szlachetne słowo 2010”, zorganizowanym przez Wydawnictwo Verbum Nobile.
Dlatego nie dziwi, że na kartach książki opublikowanej nakładem Wydawnictwa Poligraf w 2013 roku, nakreśliła obfitującą w niezwykłe przygody historię siedmiu bogatych w lata i życiowe doświadczenie kobiet, zamieszkałych w ekskluzywnym ośrodku spokojnej starości „Kwietne Ogrody”, znajdującym się na terenie przyjaznej strefy klimatycznej planety Kholoma. Pewnego dnia, znudzone dotychczasową monotonią starczej egzystencji, postanawiają wykraść stary statek ratunkowy Zenith – 6, należący do Międzyplanetarnej Służby Kosmicznej. Przekonane, że „rozrywka jest najważniejszą rzeczą w życiu”, babcie udają się w podróż mającą siedem punktów docelowych oraz ósmy – ściśle tajny. Obierając lata życia za wielkość determinującą kolejność, załogantki pragną odwiedzić planety, na których kiedyś mieszkały, a co za tym idzie – spotkać się z niczego nieświadomymi członkami rodzin. Czyj świat zasłuży na miano najciekawszego? Co zastaną po przybyciu do domów? Z jakimi problemami przyjdzie im się zmierzyć? Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że kłopoty będą rosły jak grzyby po deszczu, ponieważ nietuzinkową załogę statku tworzą: 106 – letnia kapitan, nie posiadająca ku temu żadnych uprawnień, za to roszcząca sobie prawo do notorycznego spożywania alkoholu, pilotki nigdy wcześniej nie zasiadające za sterami jakiejkolwiek maszyny, główna mechanik, która z niemałym trudem ukończyła kurs pilotażu i nawigator zmagająca się z głębokim stadium sklerozy. Jak pośród nich odnajdzie się przyjazny asystent, Steve? Czy zdoła okiełznać temperamentne staruszki i uchronić statek przed niechybną katastrofą?
Anna Helena Kubiak na plan pierwszy wysunęła aż siedem bohaterek. Podczas gry w ruletkę z losem na terenie „Kwietnych Ogrodów”, powzięły na przekór wszystkiemu i wszystkim, szalone plany odwiedzin planet.
Eleonora – 106-letnia kobieta otwiera pochód żądnych przygód babć, siły czerpiąc przede wszystkim z zawartości piersiówki, skrzętnie ukrytej w jednej z niezliczonych kieszeni beżowego płaszcza. W ślad za nią podążają:
Sandra – pięciokrotnie zamężna, matka niewdzięcznej Soni, teściowa Atera. Inspektor w jednej z firm. Jej silna osobowość i uszczypliwość sprawiły, że według obiegowej opinii, „bałby się jej nawet diabeł”. W toku akcji „miss złośliwości” decyduje się pokazać głęboko skrywane, drugie oblicze.
Xana – wdowa, która na domiar złego straciła także syna. Babcia Andreasa, męża Michanu. Kiedyś projektowała wynalazki na przykład miejskie tryskawki. Po latach czuje się dobrze ze śrubokrętem w dłoni i… za sterami statku, licencję pilota kategorii M uzyskując po dziewięciu nieudanych próbach. Miała słabość do kosmitów.
Lamara – w młodości zwyciężczyni telewizyjnego show zatytułowanego „Czym skorupka za młodu”, matka Roda i Wana, teściowa Rosy, babcia Elmera. Cechowały ją pewność siebie i dystans do rzeczywistości.
Florence – w przeszłości porzucona przez Ravola, trzecioplanowa aktorka wytwórni Real Pictures, z powodu zawodu miłosnego nie zdecydowała się na założenie rodziny. Dbająca o cerę właścicielka udzielającego rad krawata.
Oretta – lata młodości upłynęły jej na agenturze pod wodzą Protektorów Kongregacji, którzy za zasługi przyznali jej najwyższe odznaczenie, czyli „Diamentowe Skrzydła”, a zarazem założyli ściśle tajne akta osobowe. Jednak niczego nie pamięta, bowiem zmaga się ze sklerozą.
Na końcu sędziwej kolejki bohaterek plasuje się Mida – najmłodsza z babć, święcie przekonana, że „Dzień bez batona jest dniem straconym”. Była właścicielka dobrze prosperującej firmy, sfrustrowana z powodu narastających problemów zdrowotnych.
Niniejsza charakterystyka babć sprawiła, że bardzo je polubiłam, co więcej – odnalazłam pośród cech załogantek te, które mogłabym przypisać sobie. Moje subiektywne odczucia do pewnego stopnia podzielił Steve – przyjazny asystent, wiernie towarzyszący bohaterkom w ich planetarnych wojażach, podobnych do tych, które odbył Mały Książę Antoine’a de Saint-Exupéry’ego, choć zarazem zupełnie różnych. Królowe Życia zapragnęły bowiem udać się z niezapowiedzianą wizytą do swoich bliskich mieszkających na: Lermon, Makuurumie, Amdenie, Voluandzie, Urmis, Akwii i Ooiko.
Anna Helena Kubiak wysłała bohaterki w podróż pełną fantastycznych przygód obfitujących w zabawne sytuacje, jak choćby tę, gdzie omyłkowo wzięto je za duchy, przez co jedna z wypraw „była raczej nawiedzeniem” – z drugiej strony, pociągających za sobą wiele niebezpieczeństw, zmuszających leciwe staruszki do wykazania się refleksem w celu ratowania statku z różnorakich opresji.
Pisarka ponad wszelką wątpliwość wykazała się literackim polotem okraszonym sporą dawką humoru, ale co istotniejsze – między wierszami, przystępnym w odbiorze językiem, zwróciła uwagę czytelnika na bolączki nękające współczesny świat: począwszy od kontaktów międzyludzkich odbywających się w dużej mierze przy pomocy sieci, poprzez zapaść demograficzną, konflikty, podziały, na rywalizacji o surowce naturalne skończywszy.
Zainteresowanych książką odsyłam na stronę Wydawnictwa Poligraf TUTAJ oraz do e- szuflady na blogu autorki. Można TAM znaleźć starsze i nowsze opowiadania oraz początek zrecenzowanej powieści.
Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego bardzo dziękuję autorce, Annie Helenie Kubiak
IWONA NIEZGODA – ur. w 1987 r. w Nowym Targu. Jest absolwentką: Liceum
Ogólnokształcącego im Stefana Żeromskiego w Krościenku nad Dunajcem –
profil humanistyczny (2006 r.), Państwowej Podhalańskiej Wyższej Szkoły
Zawodowej w Nowym Targu – kierunek: Filologia polska (2009 r.) oraz
Uniwersytetu Pedagogicznego im Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie –
kierunek: Bibliotekoznawstwo i informacja naukowa (2012 r.).
reklama
reklama