Krościenko: Zasady etyki zawodu pod znakiem zapytania

Przypomnijmy. Dwa miesiące temu radny Bartłomiej Czechowski złożył do Komisji Rewizyjnej wniosek o sprawdzenie dokumentacji związanej z nadzorami inwestorskim i autorskim, sprawdzenie umów, ogólnie całokształtu dokumentacji związanej z nadzorami dla inwestycji "Rewitalizacja XIX - wiecznego ratusza wraz z odtworzeniem historycznej funkcji rynku". Wcześniej na ww. zapytanie ofertowe odpowiedziały dwie firmy z Nowego Sącza, druga z Rabki powiązana rodzinnie z adwokat gminy Krościenko nad Dunajcem Grażyną Filas.

O sprawie pisaliśmy TUTAJ

Komisja Rewizyjna pochyliła się nad wnioskiem i prawdopodobnie w toku pracy komisji pojawiły się pewne niejasności. Radny Stanisław Tkaczyk (jeden z członków ww. komisji) kieruje teraz pismo do przewodniczącej o wystąpienie do Rzecznika Dyscyplinarnego Krakowskiej Izby Adwokackiej z prośbą o zbadanie tezy: czy adwokat Grażyna Filas sprawdzając tekst umów zawartych pomiędzy Gminą Krościenko nad Dunajcem z Panem Marcinem Filas prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą GMF Budownictwo Marcin Filas działała zgodnie z zasadami etyki zawodu, w tym poprzez unikanie ryzyka wystąpienia konfliktu interesów.

- Powyższy wniosek motywuję wątpliwościami jakie wynikają z faktu, że Państwo Filas pozostają małżonkami, co stawia uzasadnione wątpliwości co do tego czyj interes był w istocie reprezentowany przy sprawdzaniu umowy przez panią adwokat - uzasadnia radny i dodaje, że kontrola jest podstawa zaufania i takowe zaufanie chcę potwierdzić.

O tym, że komisja rewizyjna poczyniła szereg czynności w sprawie w celu ustalenia stanu faktycznego związanymi z kwestiami dotyczącymi wniosku zapewniała podczas obrad rady przewodnicząca komisji Natalia Kubik. 

- Komisja m.in. zapoznała się z dokumentacja przetargową, wystosowała wnioski do wójta gminy dotyczące ustalenia związku pani mecenas z wykonawcą usług oraz udostepnienia kserokopii umów, które były zawarte z wykonawcą, zapoznała się również w informacjami przekazanymi przez pracowników gminy, z przepisami prawa a także wysłuchała wyjaśnień mecenas. Obecnie jest procedowany wniosek komisji rewizyjnej do przewodniczącego rady z prośbą o wystąpienie z wnioskiem do wójta o rozpatrzenie możliwości zabezpieczenia środków finansowych w celu zlecenia opinii prawnej na zewnątrz. Komisja nie wypracowała jeszcze stanowiska w sprawie.

Niestety wygląda na to, że wspomniany przez przewodniczącą komisji wniosek o zabezpieczenie środków finansowych na pozyskanie opinii prawnej nie spotka się z akrobatą wójta - Ja takiej kwoty nie przeznaczę, bo nie ma tego w finansach rady gminy, takiej formy opłacania zewnętrznej instytucji prawnej. Wygenerowane już zostały pieniądze na Państwa spotkania, trzeba było od razu na pierwszym spotkaniu sprawę załatwić (...) Myślę, że sprawa zakończy się pozytywnie, a niesmak pozostanie do końca. Pani mecenas nie uczestniczyła w żadnym postepowaniu, pracownik dał tylko pani mecenas do sprawdzenia merytorycznego pismo z innej kancelarii - tłumaczy wójt.

Podczas głosowanie nad propozycją radnego Tkaczyka radni nie byli jednomyślni, ale opowiedzieli się za skierowaniem sprawy do rzecznika. Czworo radnych było "przeciw", dwoje "wstrzymało się". Pozostali (ośmioro) zagłosowało "za".

Zbadanie sprawy przez Rzecznika Dyscyplinarnego Krakowskiej Izby Adwokackie ma zostać załatwione bez kosztów finansowych.