Zdjęcia: Arch. Autora
Pajówka - polana leżąca przy samym końcu starej drogi szczawnickiej...
Tajemnice polany Pajówka...
Niewielka, dziś praktycznie nie rzucająca się w oczy, dziwnie pochyła...jakby tylko fragment zbocza, a nie stara polana sięgająca swoimi korzeniami do późnego średniowiecza, być może jedna z najstarszych w Pieninach... Jakże szybko zmienia się lokalny krajobraz, gdy bezpowrotnie znikają wielusetletnie tradycje rolnicze...
Pajówka - polana leżąca przy samym końcu starej drogi szczawnickiej, szczelnie osłonięta od zachodu zboczem Pieninek i gęstym lasem... Zacieniona, pewnie nigdy nie przynosiła dużych zysków w postaci zbożowych plonów.
fot. Poniżej okolica południowego krańca starej drogi szczawnickiej, po prawej skrawek polany Pajówka
Trudno dziś pojąć jak niewielkie były dawne polany wykorzystywane do zasiewu zbóż w Pieninach, a mimo to otrzymanie zgody na ich powstanie (poprzez technikę wypaleniskową) od ówczesnego właściciela Pienin - króla, w imieniu którego decyzję tę podejmował jego zaufany urzędnik w terenie: starosta czorsztyński - było czymś wyjątkowym i rzadko spotykanym.
Według wszystkim dobrze znanej legendy to najprawdopodobniej właśnie na niej miało dojść do cudu z chłopem siejącym zboże tuż przed III najazdem tatarskim w 1287 r. Ziarno wzeszło niedługo po zasianiu, co kompletnie zmyliło azjatyckich najeźdźców, którzy dotarli w Pieniny w pogoni za św. Kingą... W rzeczywistości, kiedy tylko w pocz. XV w. osadnictwo przesunęło się w dolinę Grajcarka, czego efektem stało się powstanie obydwu Szczawnic (Niżnej i Wyżnej), zaistniała konieczność obsługi przewozu przez Dunajec przy charakterystycznym zakręcie zwanym dziś Piaski, gdzie nurt rzeki hamował i było stosunkowo płytko.
Któryś ze starostów czorsztyńskich powołał więc stałego przewoźnika przez rzekę, nadając mu miejsce i materiał na dom, prawo poboru opłat za przeprawianie ludzi oraz jako dodatkowe wynagrodzenie opisywaną polanę na własność.
Wg dokumentów, w XIX w. funkcję tę piastowała, zamieszkująca teren dzisiejszych Piasków rodzina Gabrysiów o przydomku Pajka, którą pracy na dunajcowym przewozie pozbawiło dopiero wybudowanie drewnianego mostu z inicjatywy Józefa Szalaya w 1872 r. Do ich rodu i przodków należała też opisywana polana...
fot. Poniżej Polana Pajówka (po prawej), na jej południowym skraju karczma Unterbergera, po lewej most Szalaya, ok. 1924 r. Widoczne słupy telegrafu...
Fot. poniżej polana obecnie
reklama
reklama