2015.09.20 15:52 / news / czytano 3487 / opinie 0
Trzy nasze dwójki kanadyjkowe (C2) walczyły w finale mistrzostw świata w kajakarstwie górskim w Lee Valley niedaleko Londynu.
Najlepiej wypadli Piotr Szczepański i Marcin Pochwała, którzy zajęli 7. miejsce i wywalczyli kwalifikację olimpijską dla kraju. W Rio zobaczymy również naszą zawodniczkę w konkurencji K1 kobiet, która zajęła 23. miejsce i nie awansowała do finału.
Znakomicie spisywały się nasze kanadyjkowe dwójki już w elimiancjach pewnie wchodząc do sobotniego półfinału. W półfinale najlepiej wypadli bracia Filip i Andrzej Brzezińscy, którzy zajęli drugie miejsce przegrywając tylko ze znakomitą brytyjską parą Florence i Hounslow. Z szóstego miejsca do finału awansowali Piotr Szczepański i Marcin Pochwała, a z ósmej lokaty Michał Wiercioch i Grzegorz Majerczak.
W finale nasi wielokrotni mistrzowie kraju Szczeański i Pochwała zajęli 7. miejsce, a na trasie złapali dwie karne sekundy na bramce numer "3". Ich strata do mistrzów świata Niemców Antona i Benziena wyniosła +6.87 sekundy. Oczko niżej uplasowali się tegoroczni młodzieżowi mistrzowie świata Wiercioch i Majerczak, którzy stracili ponad 10 sekund, jednak na trasie trzykrotnie łapali karne sekundy kolejno na bramkach numer "9", "16" i "22". Dużego pecha w finale mieli bracia Brzezińscy, którzy zajęli 9. miejsce ze stratą ponad 11 sekund do mistrzów świata. Nasi kanadyjkarze złapali cztery karne sekundy na bramkach podjazdowych numer "12" i "16", jednak na trasie mieli sporo pecha. - Andrzej na bramce numer "8" wykręcił rączkę z wiosła co uniemożliwiło mu to kontrole nad łodzią, sterowanie i pełne wiosłowanie. Troszkę mieliśmy pecha . W jednym wiośle ukręcił na rozgrzewce a drugie na trasie - powiedział trener Janusz Żebracki.
Autor: Oprac. red.
Źródło: wspieramyklub.pl