Wiosna jesienią w A-klasie

Aura sprzyja piłkarskim zmaganiom, więc prowadzący rozgrywki PPPN zdecydował, iż piłkarze rozegrają awansem dwie serie spotkań z rundy wiosennej. Na piłkarskich boiskach nie powiało jednak wiosną. Nadal w jesiennym nastroju są piłkarze, którzy okupują miejsca spadkowe. Dla nich na pewno zimowa przerwa byłaby zbawienna. Można byłoby dokonać wzmocnień, poprawić to co do tej pory nie dostarczało punktów.

Niemniej byli sprawcami niespodzianek, bo zarówno zamykający tabelę Zawrat jak i Gorc urwali punkty możniejszym. Natomiast mecz o tzw. sześć punktów w dolnej strefie tabeli zakończył się sukcesem lipniczan, który pokonali Łapsze i zrównali się z tym zespołem punktami.

To była czarna niedziela dla czterech pierwszych drużyn. Najbardziej zadowoleni mogą być rabczanie, bo wywieźli punkt z Ochotnicy. Wiatr poległ u siebie, grając świąteczny futbol. Granit, który miał szansę zrównania się punktami z Ludźmierzem sromotnie przegrał u siebie z Jordanowem. Gospodarze od 42 minuty grali w dziesiątkę, a kończyli mecz w dziewięciu. Również własne boisko nie było sprzymierzeńcem Orkana, który stracił komplet punktów z rezerwami NKP Podhale. Wykorzystał to Lubań, który po zwycięstwie nad Skalnymi wysforował się na pozycję wicelidera.

 

Wyniki