Źródło: skssokolica.futbolowo.pl
Zdjęcia: Janusz Wojtarowicz
Na inaugurację tegorocznych rozgrywek B-klasy Krokus Łapsze Niżne wygrał z krościeńskim klubem różnicą dwóch bramek.
W pierwszej połowie przeważali goście, którzy raz po raz zagrażali bramce Krokusa. Sokolica miała szanse zdobyć bramki w 13 minucie w zamieszaniu podbramkowym oraz po rzucie wolnym w 18 minucie, kiedy to po strzale z 20 metrów Bobaka bramkarz gospodarzy popisał się świetną obroną. Bramkę gospodarze stracili dwie minuty później, po podaniu Chrobaka na listę strzelców wpisał się Wojtyczka. W 30 minucie padła druga bramka dla Sokolicy... jednak tuż przed tym sędzia zagwizdał faul i bramka nie mogła zostać uznana. - Sędzia po tym incydencie przeprosił mnie za pomyłkę - powiedział w przerwie kapitan Sokolicy Józef Waksmundzki. Dwubramkowa przewaga mogła zaważyć na wyniku spotkania. W 42 minucie Krokus skontrował i ładnym strzałem w długi prawy róg Brzyzek strzelił bramkę wyrównującą "do szatni".
W 65 minucie po podaniu Timka piłkę w polu karnym przejął Tymek, który zostal sfaulowany, sędzia odgwizdał rzut karny dla gospodarzy. Na bramkę zamienił go Fak. Tuż przed gwizdkiem w 88 minucie Bogaczyk podał piłkę do Tymka ten kiwnął bramkarza i strzałem z ostrego kąta pozbawił Sokolicę nadziei nawet na remis. Mecz skończył się wynikiem 3-1 dla drużyny z Łapsz Niżnych.
Sędzią głównym spotkania był Wiktor Marondel, liniowymi Łukasz Królczyk oraz Tomasz Jabłoński.
reklama
reklama