Zdjęcia: AS
Złożeniem wiązanek pod pomnikiem w Parku Górnym, otwarciem wystawy w Galerii Pijalni wód mineralnych na Placu Dietla oraz uroczystą mszą św. odprawioną na starym cmentarzu - w taki sposób 11 maja Szczawnica uczciła pamięć Józefa Szalaya, którego 140-ta rocznica pogrzebu przypada tego dnia.
2016 rok obchodzony jest w Szczawnicy pod hasłem Roku Szalayowskiego. Szalay, właściciel Szczawnicy w XIXw., przyczynił się do jej rozwoju jako uzdrowiska, rozsławił je, unowocześnił, zadbał o rozkwit życia kulturalnego miejscowości. O zasługach Józefa Szalaya dla Szczawnicy mówiła podczas otwarcia wystawy kustosz Muzeum Pienińskiego Barbara Węglarz.
Wystawa otwarta w tym dniu w Pijalni wód, składa się przede wszystkim z dzieł samego Szalaya, wykonanych przez niego grafik i portretów, a wśród nich dwóch najbardziej okazałych - portretu matki - Józefiny Szalayowej i autoportretu Józefa. Na środku sali wystawienniczej stanęło popiersie Szalaya. Wernisaż zakończyły rozmowy w kuluarach oraz poczęstunek przygotowany przez Grupę Thermaleo i rodzinę Zachwiejów.
O godzinie 16.00 na starym cmentarzu w centrum miasta, obok kaplicy Szalayowskiej biskup Diecezji Tarnowskiej Andrzej Jeż odprawił mszę św. w intencji Józefa Szalaya. Oprócz oficjalnych delegacji, władz samorządowych, pocztów sztandarowych, mieszkańców Szczawnicy i turystów wzięli w niej udział Maria Maciukiewicz (wraz z rodziną) - prapraprawnuczka Józefa Szalaya i Adrienne Körmendy konsul generalna Węgier w Krakowie. Wszystkich przybyłych w tym księży ze Szczawnicy i z okolicznych parafii przywitał burmistrz Miasta i Gminy Szczawnica Grzegorz Niezgoda. Msza św. miała uroczystą oprawę, podczas nabożeństwa zagrała orkiestra dęta z Krościenka n.D.
Biskup Jeż podczas homilii zwrócił się do zebranych tymi słowami: - Zewsząd otacza nas urzekające piękno krajobrazu charakterystyczne dla tego regionu. Świętując dzisiaj jubileusz związany z osobą założyciela uzdrowiska w Szczawnicy, warto zatrzymać się nad pięknem owej księgi, jaką jest księga natury, bo ona była źródłem twórczej inspiracji dla Józefa Szalaya. Można powiedzieć, że on ją wspaniale odczytał, przekazał i w jej kontekście stworzył przestrzeń kultury, która służy pokoleniom. Pamiętajmy, że to Józef Szalay przekonał górali o tym, że spływ Przełomem Dunajca może być wspaniałą atrakcją dla turystów i kuracjuszy. W tym wszystkim dostrzegamy rękę dobrego gospodarza, który w taki sposób korzysta z darów przyrody, że człowiek zostaje włączony w jej naturalny rytm.
Rok Szalayowski w Szczawnicy trwa. Mieszkańców i turystów czeka jeszcze kilka imprez okolicznościowych i wydarzeń kulturalnych z nim związanych.
reklama
reklama