2022.08.31 09:39 / news / czytano 1734 / opinie 0
Jak pokazują statystyki, wzrost cen noclegów w Pieninach jest bardzo wyraźny, jednak mimo to obiekty turystyczne notują duże obłożenie. Z jakimi problemami borykają się ich właściciele i na jakie ceny muszą się przygotować klienci? Poszukajmy odpowiedzi na te pytania.
Perspektywa przedsiębiorcy
2020 i początek 2021 r. to bardzo trudne lata dla przedsiębiorstw z szeroko pojętej branży turystycznej, w skład której poza noclegami wchodzi także gastronomia czy sektor usług rekreacyjnych i sportowych. W związku z ogłoszeniem epidemii rząd zakazał działalności firmom z tych branż, co przyczyniło się do spadku albo raczej całkowitego braku dochodów przedsiębiorstw. Kiedy już sytuacja się unormowała, a większość lub wszelkie ograniczenia wycofano, nadeszły nowe problemy dla osób prowadzących biznes turystyczny w Pieninach i nie tylko, bo rzecz dotyczy w praktyce każdego regionu.
Spora część firm nie przetrwała okresu restrykcji wprowadzonych przez rząd, a te, którym się to udało, obecnie mierzą się z nigdy niewidzianymi wcześniej podwyżkami. Jedną z ich przyczyn jest wejście w życie przepisów tzw. Polskiego Ładu uchwalonego przez rząd, w ramach którego znacząco zwiększono obciążenia składkowe przedsiębiorców. Z miesiąca na miesiąc firmy musiały się przygotować na nowe, bardzo wysokie daniny – niektórzy w desperacji sięgali nawet po szybkie chwilówki przez internet (
https://sowafinansowa.pl/), jednak w wielu przypadkach na nic to się zdało.
Poza fatalnymi w skutkach dla przedsiębiorstw przepisami w 2022 r. doszły kolejne poważne problemy wynikające z ogromnych wzrostów paliw i energii. Coraz wyższe ceny prądu, gazu, olejów i benzyny znacząco podniosły koszty działalności firm z branży turystycznej. Aby poradzić sobie z tymi wszystkimi, nieprzewidzianymi przecież wydatkami, które nie niosą za sobą żadnych korzyści, większość przedsiębiorstw z Pienin i okolic nie miało wyboru – musiało podnieść ceny świadczonych usług. W takim razie na jakie wydatki powinni się przygotować turyści?
Perspektywa turysty
Klient poszukujący noclegu i przyjeżdżający do wybranego wcześniej obiektu jest zainteresowany jednym – oczekiwanym standardem w korzystnej cenie. O ile na dobry standard można liczyć, gdy posiada się odpowiedni budżet, o tyle na niskie stawki trudno mieć nadzieję. Noclegi w cenie niższej niż 300 zł za standardowy dwuosobowy pokój w Pieninach w sezonie turystycznym należą już do rzadkości, podczas gdy jeszcze rok czy 2 lata temu były znacznie powszechniejsze. Dzisiaj trzeba przygotować się na znacznie wyższe wydatki – standardem są bowiem ceny na poziomie 400-500 zł za dobę hotelową. Jak się okazuje, są to stawki nawet o 20% wyższe niż w tym samym okresie, tylko że rok wcześniej. Czy to odstrasza klientów?
Jak widać na podstawie danych, ale też obserwacji i relacji przedsiębiorców, popyt na usługi noclegowe w wakacje 2022 r. znajduje się na wysokim poziomie. W weekend trudno zarezerwować gdziekolwiek pokój, a obłożenie jest duże także w ciągu tygodnia. Popyt sukcesywnie się odbudowuje, jednak wciąż jeszcze nie dorównał wartościom z 2019 r., czyli z czasu sprzed ogłoszenia epidemii i wprowadzenia w związku z tym restrykcji gospodarczych. Należy jednocześnie zauważyć, że klienci są bardziej oszczędni – pobyty w Pieninach bywają nieco krótsze i często nie obejmują wyżywienia, które turyści organizują we własnym zakresie. Jeżeli i Ty planujesz wyjazd, ale brakuje Ci środków i zastanawiasz się, gdzie wziąć pożyczkę w 15 minut (
https://sowafinansowa.pl/artykuly/pozyczka-w-15-minut/), aby go sfinansować, polecamy serwis Sowa Finansowa.