W 2014 roku rusza odbudowa schroniska turystycznego na Lubaniu

Wtedy też podpisy pod dokumentem złożyli wójtowie gmin: Kazimierz Konopka - Ochotnica Dolna, Stanisław Gawęda - Krościenko n/D, Tadeusz Wach - Czorsztyn, Władysław Sadowski - Kamienica, Janusz Klag - Łącko, Jan Smarduch - Nowy Targ, Tomasz Moskalik - wiceburmistrz Miasta i Gminy Szczawnica , Olaf Dobrowolski - nadleśniczy Nadleśnictwa Krościenko n/D,  w imieniu władz regionu deklarację podpisał członek Zarządu - Jacek Krupa oraz Jerzy Kapłon - skarbnik Zarządu Głównego PTTK. Wszyscy zadeklarowali wsparcie dla inwestycji w granicach swoich kompetencji.

Podczas piątkowej sesji Rady Gminy Ochotnica Dolna radni pytali włodarza o przebieg  przygotowań do zaplanowanej już w 2012 roku odbudowy schroniska i o etap prac. - Obecnie, po złożeniu przez spółkę Schroniska i Hotele PTTK Karpaty do Nadleśnictwa Krościenko n/D wniosku o konieczną zamianę działek na szczycie Lubania, uzyskała ona zapewnienie o zgodzie na zamianę oraz przygotowywana jest koncepcja budowy schroniska - zapewniał Kazimierz Konopka, główny inicjator pomysłu odbudowy. 

Schronisko będzie dysponować około 40 miejscami noclegowymi z wieloosobowymi pokojami. Budynek ma być nowoczesny i ekologiczny, poprzez zastosowane w nim kolektory słoneczne i pompy ciepła. Budową ma zająć się Spółka z o.o. Schroniska i Hotele PTTK "Karpaty". Nowa inwestycja będzie kosztować kilka milionów złotych.

Źródła podają, że już od około 1860 roku kuracjusze ze Szczawnicy wyjeżdżali końmi pod szczyt Lubania. W 1912 wyznakowano pierwszy szlak turystyczny z Krościenka n/D. Pierwszym schroniskiem na Lubaniu była niewielka stacja turystyczna założona przez Oddział Tarnowski PTTK w 1934 r. Nowe schronisko wybudowane przez Tatrzańskie Towarzystwo Narciarzy z Krakowa w 1939 roku mieściło około 100 osób, a podczas II wojny światowej służyło głównie partyzantom i ukrywającej się przed Niemcami okolicznej ludności. 24 września 1944 r. Niemcy otoczyli schronisko, zabijając dwóch partyzantów - Aleksandra Krzystyniaka ps. „Szarotka” i Ignacego Gorczewskiego ps. „Brzoza” (obaj pochowani są na cmentarzu w Ochotnicy Dolnej), spalili budynek. Kolejne schronisko zbudowane zostało przez PTTK w latach 1973–1974 na polanie Wyrobek (tzw. Maciaszkowym Wyrobku), na południe od szczytu. Była to bacówka – mały obiekt, schron przeznaczony dla turystyki kwalifikowanej. Spłonęła w styczniu 1978 r. Kamienne fundamenty i piwnice po obydwu tych schroniskach istnieją do dzisiaj.

Według ludowych podań Lubań to miejsce przeklęte i magiczne zarazem. Miejscowi czarownicy toczyli tutaj między sobą spory. Po wypowiedzeniu przez jednego z baców-czarowników straszliwego przekleństwa całe stado owiec wraz z z juhasami zapadło się pod ziemię. Podobno w dniu św. Jakuba (25 lipca) z tego miejsca wydobywają się spod ziemi okrzyki juhasów i dzwonki owiec.