2013.07.05 14:42 / news / czytano 3726 / opinie 0
Gmina Czorsztyn podobnie jak Krościenko n/D zleciła od pierwszego lipca br. wywóz odpadów własnemu zakładowi komunalnemu.
Czorsztyn jest jedyną w Małopolsce gminą, która nie ogłosiła przetargu na odbiór odpadów komunalnych. Decyzja ta podyktowana jest sytuacją w jakiej znajduje się obecnie gmina, która niedawno pozyskała środki unijne na zakup śmieciarki wraz z ciągnikiem i kontenerami na odpady.
W gminie sytuacja wywozu śmieci już dużo wcześniej była jasna. Urząd Marszałkowski z którego pomocą gmina pozyskała środki na zakup specjalistycznego sprzętu dla własnego Zakładu Gospodarki Komunalnej został powiadomiony o zamiarze nie przeprowadzenia przetargu. Zastępca wójta Rafał Jandura na ostatniej radzie gminy powiedział: - Uczestniczyłem w spotkaniu, w którym wójtowie skłaniają się do tego, że nie zorganizują przetargów. Jeden z wójtów podobnie jak nasza gmina pozyskał środki unijne i grozi mu zwrot środków. Informacja o zamiarze nie przeprowadzenia przetargu została przez nas wysłana do Urzędu Marszałkowskiego. Od 1 lipca gospodarka śmieciowa nie jest w gminie zagrożona i utrzymana zostanie na dotychczasowych zasadach.
Środki pozyskane przez gminę za pośrednictwem Urzędu Marszałkowskiego na zakup śmieciarki, ciągnika oraz 15 sztuk kontenerów wyniosły 721 027,00 złotych. Na dzień dzisiejszy, w momencie niedotrzymania umowy do tej kwoty trzeba doliczone zostałyby odsetki karne w wysokości 250 380,00 złotych. Łącznie Gmina Czorsztyn musiała by zwrócić 971 407,00 złotych.
- Nie narażę gminy na takie koszty, dlatego zdecydowaliśmy o nie ogłaszaniu przetargu. Teraz czekamy co będzie dalej. Jeśli nałożona zostanie na nas kara pieniężna za niezastosowanie się do przepisów "Ustawy śmieciowej", to będziemy się odwoływali. Za przerwanie ciągłości w realizacji rozpoczętego projektu na zakup sprzętu do zbierania i wywozu odpadów komunalnych zapłacilibyśmy dużo więcej - mówi Tadeusz Wach Wójt Gminy Czorsztyn.