Ruszyły warsztaty budowy instrumentów pasterskich i nauka gry na tych instrumentach

Czy muzyka podhalańska, pienińska, spiska, słowacka w której królują skrzypce i basy ma szansę na powrotu do korzeni, okaże się niebawem. Bo chyba nikomu przypominać nie trzeba, że nasi przodkowie od wieków zajmowali się wypasem owiec i bydła, nasza kultura ludowa związana jest z tymi zajęciami, a dawne instrumenty pasterskie zeszły na dalszy plan.

W warsztatach, które rozpoczęły się w miniony poniedziałek, udział weźmie 10 członków ludowych kapel z Polski i 5 ze Słowacji. Osoby te postarają się przywrócić dawną moc instrumentów pasterskich, powrócić do tradycji używania ich w wygrywanej muzyce, a przede wszystkim staną się instruktorami, którzy pasterską tradycję przekażą nowym pokoleniom.

Projekt przygotowany został wraz z partnerem po stronie słowackiej, obejmował on będzie zajęcia teoretyczne z historii i etnografii wprowadzające do tematu w Kluszkowcach, natomiast zajęcia praktyczne na Słowacji u partnera projektu. Po wytworzeniu instrumentów odbywała się będzie nauka gry na nich. 

Projekt zakończy się świętem instrumentów pasterskich, podczas którego usłyszymy melodie wypływające z trombity, rogu pasterskiego, dwojnicy, piszczałki wielkopostnej i dud podhalańskich. Projekt dofinansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Współpracy Transgranicznej INTERREG V-A Polska-Słowacja 2014-2020. Całość projektu opiewa na kwotę ponad 19 tys. euro, wkład własny gminy to niecałe 2 tys. euro.

Warsztaty otworzył gospodarz gminy Tadeusz Wach, obecni byli także Anna Paluch Poseł na Sejm RP, Bogusław Waksmundzki członek zarządu powiatu nowotarskiego, Alojzy Lichosyt przedstawiciel Prezydium Zarządu Głównego Związku Podhalan w Polsce, Jan Sienkiewicz prezes Polskiego Związku Flisaków Pienińskich, Janina Plewa była kierownik Gminnego Centrum Kultury inicjatorka projektu.